1/48 BAe Hawk 127

Awatar użytkownika
KFS-miniatures
Posty: 6382
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
Kontakt:

1/48 BAe Hawk 127

Post autor: KFS-miniatures »

prosto z pudła dziada dłubię. na szypko ma być.
wnętrze kabiny nie rzuca na kolana ilością detali. kukiełki tez smętne, ale skryje się pod nimi ubóstwo foteli. swoją drogą, musiałem im nogi połamać, żeby sie dupskiem na fotelach siedli..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
JBZ
Posty: 1507
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 20:06
Lokalizacja: Szczecin

Re: 1/48 BAe Hawk 127

Post autor: JBZ »

Airfix?
Nie chcę być moderatorem, nie chcę być sędzią LOKu czy innego ZBOWiDu. Wystarczy mi że będę lepił modele.
Awatar użytkownika
KFS-miniatures
Posty: 6382
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
Kontakt:

Re: 1/48 BAe Hawk 127

Post autor: KFS-miniatures »

tak. szczyt finezji to nie jest, ale jak na airfixa ma całkiem delikatne linie podziału:>
levee

Re: 1/48 BAe Hawk 127

Post autor: levee »

KFS-miniatures pisze: Obrazek
Sajens-Fikszyn lepszy niż u Ewpigi na nPWM :D
Awatar użytkownika
KFS-miniatures
Posty: 6382
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
Kontakt:

Re: 1/48 BAe Hawk 127

Post autor: KFS-miniatures »

apropos.. jezeli chodzi o stimpanka, to i tak w awangardzie jestem, bo jeszcze w kwietniu takie cos zrobiłem:


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

..ale nie wiem kim on jest
Awatar użytkownika
Seb
Posty: 241
Rejestracja: ndz 01 lip 2012, 17:01
Lokalizacja: Newry NI

Re: 1/48 BAe Hawk 127

Post autor: Seb »

levee pisze:
KFS-miniatures pisze: Obrazek
Sajens-Fikszyn lepszy niż u Ewpigi na nPWM :D
Hehe, ale tam to sztuka.
Pzdr Sebastian
Panzer
Posty: 1022
Rejestracja: pn 25 cze 2012, 10:44

Re: 1/48 BAe Hawk 127

Post autor: Panzer »

Zbiornik na holzgas wygląda mi na coś podobnego do stworów z "Akademii Pana Kleksa"...
Komentarze na polskich forach dyskusyjnych? Tak ja to widzę:
Obrazek
Awatar użytkownika
KFS-miniatures
Posty: 6382
Rejestracja: sob 23 cze 2012, 01:23
Kontakt:

Re: 1/48 BAe Hawk 127

Post autor: KFS-miniatures »

model niby prosty i mało skomplikowany, jeszcze mniej zdetalowany, ale jednak straszie czasochłonny. bo z jednej strony spasowany nienajgorzej, ale jednak kazdy element wymaga obróbki i doszlifowania, zeby pasował. jak rasowy szortran. tak było na przykłąd z płytą przexroczystą w kabinie. prócz tego ze ją musiałem zeszlifowac, zeby sie zmiesciła w osłonie, to jeszcze dociąłem na kształt bliższy oryginałowi (nawet nie z pedanterii, ale zapierałą sie leko o fotel)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

model zatem w zasadzie gotowy do malowania
ODPOWIEDZ

Wróć do „KFS-miniatures”