Sexton II - Dragon 1:35

[Spotter]

Ok, zwrócę na to uwagę przy okazji kolejnego, jasnego modelu. Chociaż mówię - najwięcej to wyciąga wash.

[Spotter]

Chyba można powiedzieć że budowa w końcu zakończona. Zostały mi w sumie do złożenia jeszcze tylko Friule i kilka dupereli. Ale poza tym koniec! Aha, ma ktoś z was może na zbyciu ze 2 zapasowe kółka? Te puste, aby pasowały. Będę zobowiązany.

[cooper69]

Przecież kółka masz w pudełku - wozili pełne patrząc po zdjęciach, a nie ażurowe.

[Szydercza Gała]

A siodełko dupOM nic nie wytarte?

[Spotter]

Przecież kółka masz w pudełku - wozili pełne patrząc po zdjęciach, a nie ażurowe.

Ale ja chcę ażurowe. Na tym zdjęciu wyglądają na ażurowe:


Gała, to siodełko przy dziale jeszcze nie jest ukończone. To dopiero baza, zresztą jak całe działo.

[cooper69]

Jedno tak drugie nie.

Wiesz przecież, że mam kółka

[Spotter]

Uznałem, że sam będziesz potrzebować, bo Breda też jest na ażurowych. Ale jeżeli masz jakieś pozostałości, to z chęcią przytulę.

[Spotter]

10 dni się chrzaniłem z maskowaniem, złożeniem Friuli i pomalowaniem bazą pojazdu. Masakrycznie długo. No nic, kilka zdjęć z czysto kronikarskiego obowiązku.

Po podkładzie i po kolorku pod oznaczenia pułkowe i bateryjne:


Tutaj drugi kolorek do oznaczeń:


No i położona baza:


Teraz największy fun jakim jest malowanie całości, potem dojdzie kamo w chmurki.

[Spotter]

Praca wre:

1. Pierwsze rozjaśnienia





2. Drugi poziom rozjaśnień





Bryła tego pojazdu wydaje się być prosta i łatwa w malowaniu. Ale powiem wam, że to jest bardzo mylne. Jest upierdliwa. Masa załamań, różnych paneli, utrudnione dojście z maskowaniem. Ale to nie zmienia faktu, że sprawa mi to radość.

[Szydercza Gała]

Fajny, pamietaj że grunt to być zadowolonym